Targi, targi i po targach...
A po nich... W ramach zabawy nowymi technikami postanowiłam zmajstrować pierwszy raz w życiu wianek. Wianek dość nieoczywisty, bo niby "świąteczny", ale jednak gotycki. ;) Wisi u mnie w mieszkaniu na ścianie i idealnie wpasowuje się w klimat pomieszczenia.
Komentarze
Prześlij komentarz